Wczoraj dłuższy czas obserwowałam wiewióreczki i jest ich na pewno czwórka. A filmik ma datę 23 listopada, tak więc to pewnie te same maluszki. Pod podglądem napisali, że wiewiórki zostały uratowane - pewnie ich matka zginęła, albo wypadły z gniazda. W każdym razie są już na tyle duże, że wkrótce wrócą na wolność.
A to co one wyprawiają to w głowie się nie mieści. Szaleństwa w gnieździe wyczyniają niesamowite. Myślę, że rodzice wiewiórek mają ciężki czas, kiedy dzieciaki im dorastają. Na pierwszym zdjęciu widać wyraźnie cztery wiewióreczki - zrzut zrobiłam dzisiaj ok. 1:00 po północy.
Offline
Obserwowanie ich to doskonała zabawa.Dzisiaj kamerka pokazała nam boks, w którym wychowują się wiewiórcze czworaczków.Jakaś pani opowiadała coś w tym czasie,ale niestety,nie zatrudniła tłumacza
Za na czaciku przywitał mnie jakiś pan,nie pamiętam nicka i trochę sobie..."porozmawialiśmy" Zrozumiałam,że wiewióreczki będą z nami jeszcze 2-3 dni i będą wypuszczone na wolność.
Potem będzie można podglądać nowe,pewnie też jakieś sierotki.Tak więc to już ostatnie godziny z naszymi pupilkami.
Wiewióreczki,żyjcie sobie na wolności długo i cieszcie się zdrowiem Nie wbiegajcie na ulicę,unikajcie psów i innych zagrożeń.
Offline
Do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt Coast and Canyon Wildlife w Los Angeles trafiły trzy słodkie maleńkie wiewióreczki:Lee Lee ma 4 tyg., a Edward i Bella, brat i siostra urodziły się tydzień później,mają więc trzy tygodnie.
Maleństwa dostają ok.5 razy dziennie posiłek.
Będziemy mogli podglądać i obserwować jak dorastają. >>>Adres
Tutaj można obejrzeć kilka filmików z tymi chudzieńkimi,bez futerka ślepaczkami.
Offline
Opiekunowie dbają o prawidłowy rozwój i dobre warunki "mieszkaniowe" maluszków.Nastąpiła właśnie zmiana kocyka.
Nie wiem czy widzicie na kocyku pieniążka?! Ciekawa jestem czemu on tam leży:czyżby miał przynieść szczęście?A może to sygnał dla oglądających,aby wpłacić na konto opiekunów jakiś datek?!
Offline
Wielkim zagrożeniem dla tych maleństw jest biegunka.Nie udało się pomoc wiewióreczce o imieniu Edward,biegunka i odwodnienie okazały się śmiertelne.
Pozostały przy życiu Lee Lee i Bella.Trzymajmy kciuki,żeby im się udało dorosnąć,żebyśmy mogli oglądać ich wspaniałe zabawy.
Offline
Wiewióreczki rosną. Patrząc na zdjęcia wydawałoby się ,że jakieś zapasy uprawiają Tymczasem wiewióreczki szukają cycuszka mamy do cyckania.
Mamy nie ma,ale na szczęście z pomocą i mleczkiem zjawiają się opiekunowie
Offline
Marysia napisał:
Nie wiem czy widzicie na kocyku pieniążka?! Ciekawa jestem czemu on tam leży:czyżby miał przynieść szczęście?A może to sygnał dla oglądających,aby wpłacić na konto opiekunów jakiś datek?!
A może ten pieniążek jest po to żeby była skala porównawcza ????
Słodkie maleństwa
Offline
Paskudziu,myślę,że to jednak o dotację chodzi.Ale mogę się mylić.
Dzisiaj obserwowałam karmienie maluszków.Tak słodko ciągnęły sztucznego cycucha. Lee Lee jest już taka duża,powinna otworzyć oczka w tym tygodniu,a Betty i Bella za tydzień.
Ale nie tylko wiewióreczki dostały mleko.Karmiono...chyba malutkie skunksy.Takie śmieszne wąsy mają. Dobrze,że nie czujemy jak pachną
klik,klik >>> klik,klik >>>
Offline
Wprowadziłam Was w błąd i strasznie się wstydzę. Te maleństwo na drugim filmiku to szczur nadrzewny (woodrat).
Takie maleństwa,gdy się urodzą,ważą po 14 gramów,a już po trzech tygodniach są odstawiane od piersi matki.Otwierają oczka w 12-13 dniu
Offline
Śliczne dziewczynki rosną,mają już futerko,widzą już i zaczynają rozrabiać.Są ciekawe świata i często wychodzą poza swój "grajdołek" i sprawdzają,co tam jest ciekawego.
Paskuda napisał:
A może ten pieniążek jest po to żeby była skala porównawcza ????
Jednak pieniążek był po to,aby zachęcić do przekazywania datków dla Ośrodka Rehabilitacyjnego.W związku z tym,że duża grupa Polaków podgląda wiewióreczki,to przez tydzień była obok pieniążka flaga Polska.Pewnie bez większego odzewu.Ameryka to duży i bogaty kraj,muszą sobie radzić sami
W tym tygodniu jest flaga czeska
Offline
Pamiętacie te szalejące wiewióreczki?
Teraz śladu po nich nie ma:
Ale to tylko tak wygląda,bo co prawda tam dużych wiewiórek w tej chwili nie ma,ale są...maluszki!!!!
Gdy zerkniecie tutaj i cierpliwie poczekacie,usłyszycie ciche,nieśmiałe popiskiwania.
Maluszki przyszły na świat 15 kwietnia,mamy więc sporo czasu na obserwacje.
Offline
Tak się cieszyłam,że będziemy mogli podglądać jak maluszki dorastają.Tak słodko pomrukiwały pod tą "kołderką" Często do nich zaglądałam zmyslą,że zobacze mamę,ale nie mogłam trafić. A dzisiaj przeczytałam,ze mama i czworo dzieci zmarło
newyorkwild Sorry to report Mama squirrel and 4 babies have died. Mama passed 4:15PM EST
Offline