To jedno z moich ulubionych gniazd. Intensywnie je obserwowałam już w 2006 r. Mam nadzieję, że w tym roku bocianki postarają się i uda im się wychować kolejne pokolenie tych pięknych ptaków. Zawsze zazdrościłam ludziom mieszkającym w budynku widocznym na zdjęciu (2006 r.):