To podobno jedyne w necie gniazdo kraski. Ten przepięknie ubarwiony ptak żyje również w Polsce, miałam kiedyś szczęście widzieć kraskę na własne oczy. Cudo po prostu.
A D R E S : http://www.birdcam.it/cam.php?camid=23& … =cam23.php
Para została nazwana Marina i Topazio. Samiczka złożyła 6 jajek - trzymam kciuki za szczęśliwe klucie. Data złożenia jajek nie jest znana, więc nie pozostaje nam nic innego jak czekać.
Tutaj trochę informacji o tym gatunku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kraska_zwyczajna
Offline
Luska,ale nam cudeńka wynajdujesz Z przyjemnością będę podglądać tego słodkiego ptaszka.
Jak to dobrze,ze dzięki zainstalowanym w gniazdach kamerkom możemy poznawać życie,rozwój i zwyczaje różnych ptaków.
Offline
Na forum kraski znalazłam zdjęcie młodego ptaka. Czyż nie jest przesłodki? http://www.birdcam.it/forum/viewforum.php?f=50
Mam nadzieję, że dane nam będzie oglądać szóstkę takich słodziaków.
Wczoraj kraska na chwilę opuściła gniazdo - jedno z jajeczek ma plamkę, czy to tylko paproch? Ale dzisiaj też jest plamka:
Offline
Podgląd kraski zostały wybrany
jednym z 10 najpiękniejszych na świecie podglądów w internecie. A tutaj jest cała dziesiątka: http://www.earthcam.com/topten.php
Kraska to rzeczywiście przepiękny ptak, a przekaz technicznie świetny.
Ostatnio edytowany przez Luska (2010-06-20 10:08:52)
Offline
Dzisiaj zaczęło się klucie pisklaczków. Niestety, kamera jest wyłączana o 18:30, więc na dalszy ciąg trzeba poczekać do jutra do co najmniej 9:00 (wczoraj całkowicie i dzisiaj do popołudnia kamerka niestety nie działała, to samo było z kamerą u syczka - Włosi mają zawsze czas, im się nie spieszy ). Ale jedno maleństwo - a może dwa (jajek było sześć) już ujrzało ten świat:
Offline
Już są na pewno trzy pisklaczki. ślepe to jeszcze i ślamazarne, ale nawet się nie obejrzymy, kiedy dorosną i wyfruną. Póki co można się przyglądać, mamy jakieś cztery tygodnie na obserwacje. To wielki dzień dla rodziców, od dzisiaj będą baaaardzo zajęte - jeśli ze wszystkich jajek wyklują się pisklęta, trzeba będzie się nieźle nalatać, żeby je wykarmić.
Tata przyniósł posiłek dla dzieci:
Karmienie (może pierwsze?) - a maluszków jest już chyba czwórka:
Ostatnio edytowany przez Luska (2010-06-22 10:14:11)
Offline
A jednak pisklaczków jest pięć - ostatnie jajko było dotychczas pieczołowicie zakrywane przez maluszki. Dzisiaj jednak jajko widać. Ciekawe, czy będzie szósty pisklak? Pierwsze wykluły się 19 czerwca - czyli mają już 6 dni. Zobaczymy. Te, którym się udało są bardzo ruchliwe, wyglądają naprawdę zdrowo:
Offline
Podgląd od przedpołudnia w piątek aż do dzisiejszego popołudnia nie działał -a kiedy został naprawiony okazało się, że młode kraski znowu są - tak na oko - dwa razy większe. Ależ mają tempo wzrostu!
Piękne kurczaczki, prawda? Wydaje mi się, że i szóste pisklę się wykluło - tutaj chyba jest 6 łebków:
Offline
Młode kraski zaczynają już przeglądać na oczy. Niedługo będą mogły zobaczyć swoją mamę w pełnej krasie. Na skrzydełkach też wkrótce zaczną im wyrastać piórka, łebki im ściemniały. No i oczywiście znowu znacznie urosły.
Tutaj mama pakuje do dzioba pisklęcia coś zielonego. Czyżby świerszcz? Chwilę zajęło maluszkowi, żeby połknąć smakołyk:
A tutaj widać otwierające się oczka:
Rodzice mają mnóstwo roboty - nakarmić szóstkę dzieci to nie takie proste.
Offline
Tutaj widać różnicę pomiędzy największym i najmniejszym pisklakiem:
Mama (albo może tata) przyniosła znowu zielonego owada - taki posiłek starcza chyba na dłuższą chwilę.
Tym razem pyszny kąsek dostał się najmłodszemu maluszkowi:
Spójrzcie tylko na ten ogonek:
Ostatnio edytowany przez Luska (2010-06-29 15:01:05)
Offline
Oooooo... Basiu,czy myslisz,ze cos je pozarlo? Czy mogly wyleciec z budki? Przeciez chyba byla za male,a moze kraski tak maja... Nie zapominajmy,ze podglad jest w godz.9:00 do 18:00,a one tak szybko rosly.Moze dzisiaj rano wylecialy? Nic nie wskazuje na to,zeby w gniezdzie byla jakas walka ,wiec badzmy dobrej mysli:one na pewno maja teraz szkole latania
Offline