Śliczna ta sikoreczka.Bardzo szybko oddycha i tak śmiesznie rusza ogonkiem I chyba chce się ze mną zaprzyjaźnić,bo tak ładnie spogląda na mnie ,  a ja nawet nie wiedziałam,ze jest taka odmiana tych słodkich ptaszków.

Nie ma już jajeczek. Z czacika obok podglądu dowiedziałam się, że strzyżyk zniszczył wszystkie jajka.   Strzyżyki są ponoć ptakami  terytorialnymi i niszczą wszystkie gniazda na swoim terenie. Administrator forum wybrał się do gniazda i widział pod budką porozbijane jajeczka sikorek.   Jeśli nawet będą znowu miały jajka być może sytuacja się powtórzy.

Niestety, sikorki dały za wygraną i już w gnieździe się nie pokazały. Za to strzyżyk przejął gniazdo i zaczął je sobie urządzać na swój sposób.



To pewnie będzie jedno w kilku gniazd przygotowanych przez samca do wyboru dla wybranki serca. Bo - jak podaje Wikipedia:

Strzyżyk zakłada gniazda w niskich świerkach, wykrotach, stosach chrustu lub pod nawisami brzegów w szopach lub komórkach na drzewo. Gniazdo jest stosunkowo duże, w kształcie kuli z wejściem z boku, bardzo dobrze ukryte. Samiec zajmuje terytorium i sam buduje kilka gniazd z mchu, trawy i liści. Następnie śpiewem zwabia samicę, która wizytuje kolejno wszystkie gniazda i wybiera najlepsze, a potem wyściela je włosiem i piórami. W tym czasie samiec w dalszym ciągu śpiewa, usiłując zwabić inną samicę do któregoś z kolejnych gniazd.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Strzy%C5%BCyk_zwyczajny

No cóż, zobaczymy - może to właśnie gniazdo spodoba się samiczce i założy tutaj rodzinę.   Nie będzie sikorek, ale może będą strzyżyki. To dość popularne ptaszki, jedne z najmniejszych w Europie - mniejsze od nich są tylko mysikróliki i zniczki. Ale na pewno podglądanie ich życia prywatnego byłoby niezwykle interesujące - tym bardziej, że nie mamy jeszcze gniazdka strzyżyka w kamerze.

Dzisiaj zauważyłam,ze w gniazdku jest jedno jajeczko.Tylko czyje to?!

Luska,dobrze,ze zmieniłaś nazwę wątku. Zastanawiałam się jak go nazwać: sikorka vel strzyżyk?

  Zerknęłam dzisiaj do gniazdka i okazało się ,ze jest parka:mąż chyba pilnuje małżonkę ,żeby mu nie uciekła.Moze on ja po prostu zmusza do macierzyństwa i więzi?! 

Szkoda mi tych jajeczek sikor dwubarwnych :-(  ,ale nie zgadzam się że -    " to wstrętny,obrzydliwy strzyżyk "   
Natura rządzi się swoimi prawami,widać co niektórzy o tym dowiadują się dopiero teraz na podglądach on -line gniazd .
Przyjmuje z pokorą to co się dzieje u naszych milusińskich,tak było od zawsze.......
Widziałem Strzyżyka na własne oczy,pisałem o nim i zrobiłem kilka fotek zeszłego roku .
Cieszę się że jest podgląd właśnie na niego,na pewno coś się dowiemy więcej o jego życiu.Tym bardziej że  podglądu tego gatunku jeszcze w "naszym" forum nie było,a jest to ptaszek nasz rodzimy,krajowy. Nie jakiś .......?

Ptaszki najwyraźniej bardzo poważnie traktują rodzinę i oddają jej się całkowicie.    Dzisiaj są już cztery jajka i to pewnie jeszcze nie koniec.   Pan strzyżyk przepięknie wyśpiewuje swoje trele, być może w ten sposób motywuje samiczkę do powiększania rodzinki.

   

Ludwiku, ja też cieszę się, że zobaczę pisklęta i mam nadzieję im kibicować do momentu wylotu z gniazda.
Na tej stronie można usłyszeć piękny śpiew strzyżyka - trzeba kliknąć w głośnik (z prawej strony na górze):  http://ptaki.info/index_ptaki.php?dzial=2&kat=52&art=4

Łacińska nazwa tego ptaszka jest - przynajmniej dla mnie - dość myląca.   Troglodytes troglodytes - dla mnie troglodyta to coś dużego (abstrahując od znaczenia tego słowa). A przecież strzyżyk to jeden z najmniejszych ptaków europejskich - mniejsze są tylko mysikróliki i zniczki.