Hello ,to ja ,płomykówka,znowu jestem     

Noc również w domu.Moze będzie jajko?

No i doczekałam się,pokazała mi : 

 

Pani Sowa ma cztery jajeczka Nie chciala mi pokazac,ale widac to na filmiku z dnia 20-04: Vierde ei. Beda sliczne cztery male potworki

Mamy kolejne,szóste jajeczko


   


W wikipedii  przeczytalam,ze :

W lęgu zazwyczaj 4 do 8 jaj (maksymalnie 12 jaj), składane w odstępach dwudniowych (dlatego pisklęta są potem różnej wielkości i w razie niedostatku pożywienia te najmłodsze i najsłabsze giną). Jaja owalne, równobiegunowe, białe, z masą ok. 20 g, o wymiarach ok. 30x40 mm, są często składane na wyściółce z wypluwek.

Jaja wysiaduje tylko samica przez okres około 30 – 34 dni. Samica nie opuszcza gniazda, karmi ją samiec, który wielokrotnie w ciągu nocy przynosi pożywienie.

Moze lepiej niech nasza Pani Sowa poprzestanie juz na tym szostym jaju i niech cala szosta wkluje sie i zdrowo wychowa.

Wszystkie pisklęta już się wykluły. Cała szóstka.   Tata - jak widać - bardzo dobrze radzi sobie z zaopatrzeniem. Mama cały czas zajmuję się pisklętami, a one rosną w oczach.

      

A kuku! 

Młode płomykówki rosną - najmłodsza sówka jest jeszcze maleńka - na zdjęciach widać jaka jest różnica w wielkości piskląt. Jednak maleństwo świetnie sobie radzi, nie przejmuje się swoim mikrym rozmiarem i mam nadzieję, że wkrótce urośnie tak, jak jego rodzeństwo.

       

I koniecznie obejrzyjcie ten filmik -  05-06: 5 kuuks van small tot xl  Jak one się kochają.