Para włoskich syczków ma już pisklęta - zostało jedno jajko, mam nadzieję, że wkrótce i z niego wykluje się pisklę. :) :) :)
A D R E S : http://www.birdcam.it/cam.php?camid=30& … =cam24.php
Ile jest teraz piskląt trudno zgadnąć - trzy albo cztery. Pewnie wkrótce ta zagadka będzie wyjaśniona, kiedy wróci mama i będzie karmić maluszki. :)
Syczka na forum jeszcze nie mieliśmy, więc trochę informacji o tej malutkiej sówce: http://pl.wikipedia.org/wiki/Syczek
Wygląd zewnętrzny Jedna z najmniejszych sów, wielkości drozda. Rozmiarami przypomina pójdźkę, ale sylwetka jest smukła, z długimi skrzydłami i dużą głową zakończoną "uszami" z piór, wyglądającymi jak rogi. W spoczynku "uszy" są zwykle mało widoczne; syczek stawia je, gdy jest zaniepokojony. Obie płci podobnie ubarwione. Upierzenie szarobrązowe lub rudawe z kreskowaniem i prążkowaniem, ciemnym od spodu i jasnym z wierzchu. Rysunek ten przypomina korę, dzięki czemu sowa doskonale się maskuje podczas dziennego spoczynku. Lotki pierwszorzędowe i ogon jasne, poprzecznie prążkowane. Szlara niewyraźna, oczy jasnożółte. Młode ubarwione podobnie jak dorosłe. Rozmiary dł. ciała ok. 19-22 cm, rozpiętość skrzydeł ok. 49-54 cm Waga waga ok. 80-100 g
Pisklęta Pisklęta klują się niejednocześnie, jest więc między nimi różnica w wielkości. W momencie wyklucia są ślepe, otwierają oczy po ok. 5 dniach. Opiekują się nimi oboje rodzice. Po 15 dniach młode wyglądają z dziupli i u jej wejścia odbierają przynoszony pokarm. W 21-29 dniu, kiedy nie są jeszcze w pełni lotne, opuszczają gniazdo i już do niego nie wracają. Zaczynają dobrze latać w 30-40 dniu życia, mniej więcej wtedy też uczą się polować. Pozostają jeszcze pod opieką rodziców do ok. 50 dnia życia. Dojrzałość płciową osiągają w następnym roku.
|